


Green Hour
Zapraszamy do obejrzenia "Green Hour": Dołącz do profesjonalnych snowboardzistów Stale Sandbecha, Torgeira Bergrema i Rene Rinnekangasa w niesamowitej podróży do zorzy polarnej.
Przeżyj jazdę na snowboardzie pod majestatyczną zorzą polarną! Oto światowa premiera oszałamiającego wizualnie filmu „Green Hour”, który przedstawia jazdę na snowboardzie w Norwegii pośród spektakularnego powietrznego zjawiska zorzy polarnej.
Materiał przedstawia zawodowych snowboardzistów Ståle’a Sandbecha, Torgeira Bergrema i Rene Rinnekangasa w niesamowitej podróży, której celem jest wizualne uchwycenie snowboardu w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie dokumentowano.
„Mieliśmy tę wizję lub pomysł, aby udać się za koło podbiegunowe i uchwycić prawdopodobnie jedne z najbardziej magicznych rzeczy na tej planecie, zorzę polarną… i jeździć pod nią” – powiedział Sandbech o projekcie.
Zorza polarna pokrywa całe niebo jaskrawym światłem w postaci promieni, zasłon i dynamicznych migotań. Wyjaśniając wyzwania stojące przed uchwyceniem tego zjawiska, Sandbech powiedział: „Aby ścigać zorzę polarną, trzeba udać się do odległych miejsc. Głęboko w góry i czekać cierpliwie w ciemności."
Wyreżyserowany i zmontowany przez zawodowego autora zdjęć snowboardowych Marcusa Skina „Green Hour” jest efektem czteroletniej podróży, która rozpoczęła się przed pandemią. Film po raz pierwszy wytyczył kurs na zorzę polarną w 2020 r., kiedy ekipa snowboardzistów i filmowców robić kręcić zdjęcia w Tromsø, części norweskiego koła podbiegunowego. Ale potem świat się zamknął i walcząc z ograniczeniami Covid oraz sezonami zawodów olimpijskich, zespół w końcu spełnił swoje marzenie o jeździe na snowboardzie pod szaloną zorzą polarną.
„Green Hour” został uchwycony na wideo przez profesjonalnych filmowców snowboardowych Marcusa Skina, Nikolaia Schirmera, Christiana Bjønnessa, Spencera Whitinga (znanego również jako Gimbal God) i Rasmusa Bjerkana przy wsparciu fotografa Frode'a Sandbecha.
Ambitny projekt, na którego czele stoi Ståle Sandbech i jego brat Frode, rozpoczął się na początku 2020 roku planem nakręcenia wyjątkowego filmu snowboardowego pod zorzą polarną. Oryginalna załoga składała się z Sandbechów, Rinnekangasa oraz filmowców Schirmera i Whitinga. Schirmer działał jako lokalny przewodnik podczas wycieczek, podczas których niewiele brakowało, aby udało się złapać zorzę polarną, ale nie przyniosły one żadnych rezultatów. Po wprowadzeniu zakazów podróży międzynarodowych i zamknięciu granic w marcu 2020 r. w związku z blokadą związaną z pandemią COVID plan został zawieszony, ale pozostała iskra i chęć dokończenia projektu.
„Po zamknięciu z powodu Covid zdecydowaliśmy się wrócić kilka lat później” – powiedział Sandbech. „Połączyliśmy siły z Torgeirem [Bergremem], mając nadzieję, że znajdziemy to, czego szukaliśmy.” Pod koniec 2023 roku załoga podjęła ostatni krok i odkryła zorzę polarną na niebie Arktyki.